Li¶ć dębu - to zapomniany w¶ród wrocławian symbol ¦l±ska, którego Wrocław jest stolic±...
czytaj więcej
|
|
|
| |
Z ŻYCIA WROCŁAWIA
Upadek Festung Breslau25 sierpnia 1944 roku Wrocław został ogłoszony twierdz±. Jak dot±d wojna omijała ¶l±sk± stolicę. Pojedyncze bomby spadaj±ce na miasto nie mogły dokonać znaczniejszych zniszczeń.
Fot. | Pocz±tek 1945 roku nie był już tak łaskawy. 12 stycznia wojska sowieckie rozpoczęły ofensywę. W tydzień póĽniej rozpoczęto ewakuację mieszkańców Wrocławia. Zostawali jedynie sprawni do budowy umocnień i barykad. 3 i 4 lutego baterie artyleryjskie ostrzeliwały miasto od północy ze Wzgórz Trzebnickich. Jedena¶cie dni póĽniej wojska radzieckie otoczyły Wrocław. Rozpoczęło się oblężenie twierdzy trwaj±ce 80 dni. Fanatyczna obrona hitlerowców oraz barbarzyństwo sowietów zmieniły perłę ¶l±skiej krainy w dymi±c± tysi±cletni± kupę gruzów. Natarcie Armii Czerwonej pod±żało od południa. Walki trwały na terenie Krzyków, Gajowic, Borka i innych luksusowych dzielnic Wrocławia. Pod koniec lutego nazi¶ci rozpoczęli wyburzanie budynków na Szczytnikach dla maj±cego tam powstać lotniska. Dowództwo Festung Breslau pocz±tkowo znajdowało się w podziemiach Wzgórza Sakwowego (Liebiecha). W marcu 1945 roku przeniesiono je na Wyspę Piaskow± do budynku Biblioteki Uniwersyteckiej. Zbiory uniwersyteckie przeniesiono do ko¶cioła ¶w. Anny naprzeciwko biblioteki. Istn± apokalipsę przeżył Wrocław w Poniedziałek Wielkanocny 2 kwietnia. Wtedy to setki bomb spadło na Ostrów Tumski oraz Wyspę Piasek. ¦l±ska terra sancta płonęła kilka dni. Pękały witraże, wybuchały piszczałki organów, topiły się dzwony, spadały sklepienia i hełmy wież. Ksi±dz Paul Peikert zanotował(przekład K. Jonca, A. Konieczny, S. Raczek):
„Płomienie buchały z wież ko¶cioła katedralnego; dach Katedry był jednym morzem płomieni; płon±ł ko¶ciół ¦w. Michała, ko¶ciół Na Piasku, ¦w. Wincentego, ¦w. Wojciecha, ¦w. Maurycego, ¦w. Bernarda, ¦w. Krzysztofa i wszystkie ci±gi ulic między tymi ko¶ciołami, przede wszystkim za¶ Biblioteka Uniwersytecka. Niesamowity i ponury był obraz płon±cego Wrocławia wieczorem w Poniedziałek Wielkanocny i w nocy, obraz zgłady najpiękniejszej czę¶ci tego ładnego miasta”
Hugo Hartung również opisał dramatyczne przeżycia w swojej powie¶ci „Der Himmel war unten”(tłumaczenie autora):
„Dzwon katedralny kołysze się teraz szybciej. Jego dĽwięk ulega zmianie. Czy serce może uderzać w miękki spiż? Czy dzwon spadnie w końcu w dół wieży z okropnym łoskotem, czy może roztopi się jak wosk tworz±c rzekę br±zu?”
Walki nie ustawały, pomimo, że sowieci kilkakrotnie przekazywali dowództwu twierdzy ultimatum z ż±daniem zaprzestania walk. Kapitulację podpisano dopiero 6 maja wieczorem na Krzykach w willi Colonia (Rapackiego 14). Niestety nie zaprzestało to dewastacji miasta. W nocy z 9 na 10 maja podłożono ogień w ko¶ciele ¶w. Anny, gdzie zgromadzone były zbiory Biblioteki Uniwersyteckiej. Bezcenne rękopisy, grafiki, mapy, szkice i nuty maj±ce kilkaset lat przestały istnieć w ci±gu kilku chwil. 17 maja olbrzymia eksplozja wstrz±snęła ko¶ciołem ¶w. Marii Magdaleny. Sowieci podpalili bowiem amunicję pod południow± wież±. Spadły z jękiem renesansowe hełmy niszcz±c dachy i sklepienia. Podmuch ognia zmiótł cenne wyposażenie fundowane przez mieszczaństwo od wieków. Spadł wisz±cy w południowej wieży Dzwon Grzesznika odlany w 1386 roku. Spadł, rozbił się i zamilkł na wieki. Wymownie los Wrocławia przedstawił Roman Kołakowski w Misterium Iniquitatis:
„Lecz gdy czerwony szalał kur, Dzwon bił, jak oszalały. Milkły organy, pękał mur I hełmy z wież spadały.”
REQUIEM WROCłAWSKIE


Tomasz Sielicki Kronika dni oblężenia Paula Peikerta, Wrocław 1984 oraz Der Himmel war unten Hugona Hartunga, Berlin 1951.
|
|