Li¶ć dębu - to zapomniany w¶ród wrocławian symbol ¦l±ska, którego Wrocław jest stolic±...
czytaj więcej
|
|
|
| |
ARTYKUŁY
Dzwon Grzesznika
Dzwon Grzesznika waż±cy 113 cetnarów (ponad 7 ton) odlany został najprawdopodobniej 17 lipca 1386 roku przez wybitnego wrocławskiego ludwisarza Mateusza Wildego i wisiał w południowej wieży ko¶cioła ¶w. Marii Magdaleny. Chociaż wcale nie był najpotężniejszym dzwonem Wrocławia (wielki dzwon fary ¶w. Elżbiety był dwukrotnie większy), z pewno¶ci± należał do najsłynniejszych w naszej czę¶ci Europy.
Ko¶ciół ¶w. Marii Magdaleny
Dzwon Grzesznika
|
Legenda głosi, że giser zostawił ucznia przy kotle z wrz±cym metalem i nakazał mu pilnowanie warsztatu. Czeladnik jednak chciał sprawdzić, jak wygl±da roztopiony metal i odkręcił kurek. Wtedy wybiło czop i cała zawarto¶ć kadzi spłynęła do formy. Chłopiec pobiegł do ludwisarza, aby wytłumaczyć, co się stało i przeprosić ludwisarza za zniszczenie wielkiego dzieła. Mistrz Mateusz w gniewie wbił nóż w pier¶ czeladnika i prędko wrócił do warsztatu. Okazało się jednak, że dzwon został perfekcyjnie odlany. Za zabójstwo skazano gisera na ¶mierć. Miał jeszcze prawo do ostatniej pro¶by. Mistrz pragn±ł jedynie usłyszeć, jak brzmi nowe dzieło, które stworzył dla ko¶cioła farnego ¶w. Marii Magdaleny. Zezwolono więc, aby przy egzekucji ludwisarzowi towarzyszył dĽwięk jego dzwonu. W południe na Rynku ustawiono szafot. Nad miastem zabrzmiał dono¶ny dĽwięk.
Wrocławianie nazwali nowy dzwon Dzwonem Biednego Grzesznika. Jego bicie odprowadzało skazańców na ¶mierć oraz witało p±tników, którzy przybyli do ¶l±skiej stolicy. Z czasem bardzo mocno wrósł w tradycję Wrocławia, staj±c się jednym z najważniejszych symboli Miasta. Słynn± legendę wykorzystał pisz±c balladę Der Glockenguß zu Breslau Wilhelm Müller. Tłumaczenia na język polski dokonał pan Roman Kołakowski.
Podczas obu wojen ¶wiatowych Dzwon Grzesznika nie podzielił losu wielu innych dzieł ludwisarskich i nie został przetopiony na działa. Ko¶ciół ¶w. Marii Magdaleny przetrwał II wojnę ¶wiatow± bez większych strat. 17 maja 1945 roku, już po zakończeniu działań wojennych we Wrocławiu, w ¶wi±tyni wybuchł skład amunicji, najprawdopodobniej podpalony przez radzieckich żołnierzy pl±druj±cych i dewastuj±cych konaj±ce miasto.
W mgnieniu oka ko¶ciół stracił prawie wszystkie dachy. Z obu wież z jękiem spadły renesansowe hełmy. Mostek Pokutnic w jednej chwili przestał istnieć. Wieża południowa została rozpruta wzdłuż na pół. Dzwon Grzesznika spadł, wydawszy ostatnie rozpaczliwe dĽwięki, rozbił się o bruk i zamilkł na zawsze.
Dzi¶ ko¶ciół ¶w. Marii Magdaleny, niegdy¶ duma Wrocławian, stoi niemy i pozbawiony swojej korony. My, Wrocławianie, mamy nadzieję, że w niedalekiej przyszło¶ci zobaczymy potężne wieże zwieńczone pięknymi hełmami oraz usłyszymy symbol stolicy ¦l±ska - legendarny Dzwon Grzesznika.
Tomasz Sielicki
|
|